Zaborczość nie jest dobrym uczuciem, ponieważ potrafi zabić najlepszy związek. Często wydaje nam się, że osoba, którą poznaliśmy jest idealna, jednak z czasem wychodzą jej wady. Na pewno zaborczość nie pomaga rozwijać relacji, ale o niej postanowiliśmy powiedzieć więcej w naszym tekście, do lektury którego was zachęcamy.
Czym jest zaborczość?
Zaborczość jest cechą, która polega na maksymalnym podporządkowaniu danej osoby. Przeważnie dotyczy to związków i tego, że mężczyzna bądź kobieta chce jak najwięcej mieć osobę dla siebie. Bycie zaborczym na dłuższą metę staje się męczące, bo wiąże się z wieloma zagwozdkami w głowie i najczarniejszymi myślami, że właśnie teraz jesteśmy zdradzani, gdy nie ma nas przy kimś. Nie jest to normalne, jednak podłoże tego może być najróżniejsze. Może być to zdrada, kompleksy, nieumiejętne przepracowanie poprzednich nieudanych relacji bądź też brak dobrze wpojonego wzorca ułatwiającego prowadzenie relacji.
Zaborczość może też przejawiać się w relacjach koleżeńskich, gdy ktoś ma jeszcze innych znajomych niż my i niekoniecznie cały swój wolny czas chce poświęcić nam. Osoba zaborcza reaguje agresją i stara się pokazać swoją wyższość względem drugiej osoby, jednak o ile razy czy dwa może osiągnąć korzyści, to jednak w perspektywie dojrzałej relacji, nie ma tutaj raczej na nią miejsca. Ludzie, którzy są zaborczy nie będą dla nas żadnym wsparciem i raczej z czasem będzie trzeba ich pożegnać bądź też pomóc w przezwyciężeniu swoich problemów.
Jakie mogą być skutki zaborczości?
Jest ich niemało. Ten kto jest zaborczy, jest w stanie posunąć się do najokropniejszych środków, byle tylko uderzyć w drugiego i dopieścić swoje ego. Najczęściej może być to sabotowanie relacji z innymi, ale osoba zaborcza może z czasem stawać się bardziej natarczywa, jeżeli zobaczy, że nie osiąga zamierzonych korzyści. O wiele większym problemem jest to, gdy pojawia się przemoc i agresja werbalna. Wtedy trzeba wyznaczyć granice i jeżeli jest to związek, to od razu go zakończyć i nie pozwolić sobie na takie traktowanie.
Skutki zaborczości są z pewnością przykre szczególnie dla osoby, która to odczuwa. Agresor może nawet nie zdawać sobie sprawę z tego, co robi, a nawet może robić to z czystą przyjemnością, gdy widzi, że wszystko idzie po jego myśli. Jak wyżej wspomnieliśmy, powody mogą być najróżniejsze, nie wykluczając również dysfunkcji związanych z problemami rodziców względem dzieci bądź pewnymi nałogami.
Jak radzić sobie z zaborczością?
Na szczęście rozwiązań jest wiele. Najskuteczniejsze jest to, żeby poważnie porozmawiać z taką osobą i pomóc jej przezwyciężyć swoje problemy. Jeżeli jest to nieskuteczne, to trzeba zakończyć znajomość. Nie każdy jednak jest otwarty na taką rozmowę, ponieważ wymaga to zrozumienia swojego błędu, jak również chęci zmiany na lepsze, co nie zawsze jest możliwe. Może przecież być tak, że druga osoba nie jest świadoma skutków swoich działań, więc dobrze przeprowadzona rozmowa może być na wagę złota.
Osoby zaborcze mogą również zasięgnąć porady psychologicznej. Dobrym specjalista z pewnością pomoże wykryć źródło problemu i tak poprowadzić leczenie, że osoba może stać się lepszym człowiekiem. Od zaborczości jest krok do choroby Otella, która przejawia się wiecznym podejrzewaniu partnera o zdradę i szukania dowodów, które nie istnieją. Powiedzmy sobie wprost, większość relacji z osobami zaborczymi nie kończy się dobrze, bo rzadko ktoś chce się zmienić, a nie każdemu chce się męczyć, bo wpływa to nie tylko na nasze życie, ale również i zdrowie.
